piątek, 18 listopada 2011

Nowi Władcy Lwiej Ziemi

Był wiosenny dzień na Lwiej Ziemi  Rafiki koronował teraz Schizazena i Tandi na królów.
Po koronowaniu Schizazena i Tandi.Kiara Kovu Schizazen i Tandi weszli na tron.
Kovu:Grar!
Schizazen:Grar
Lwice:Grar 
Wszyscy zaryczeli na nowych królów.
Minęło już cztery godziny wszystko wróciło do normy.Simba podszedł do Kovu.
Simba:Cześć Kovu musimy porozmawiać.
Kovu:O czym?
Simba:o Saffy?!
Kovu:A co się stało?
Simba:Ona kocha Agara!
Kovu:Co takiego zaraz ją...
Simba:Nie rób jej tego 
Tymczasem kiedy tak rozmawiali Agar nie żył.Saffy mocno płakała za swoim partnerem.Agara zabiła go własna babcia Carmen z Nuką.Saffy musiała odejść od ciała i powiadomić swoją matkę i stado.
Kovu i Simba zgodzili się i chcieli ponownie zaprosić Agara na ich ziemię kiedy szli zobaczyli płaczącą Saffy.
Kovu:Co się stało?
Saffy:Agar nie żyje!
Simba:Co?
Saffy:Tak byłam z nim ale go zabiła Carmen z Nuką!
Kovu:Przepraszam cię córciu że ci nie wierzyłem !
Saffy:Ja też przepraszam tato!
Simba:Trzeba odprawić jutro pogrzeb!
Saffy:Był już pogrzeb!
Kovu:Z tradycją mieliśmy być razem z Simbą ale popełniliśmy błąd!
Simba:wiem
Saffy:Czyli co będzie ze mną?
Kovu:Niestety zostajesz polującą lwicą!
Saffy:Szkoda 
Simba:wiemy
Tymczasem Carmen była zadowolona z lwic i ze syna obmyślała nowy plan tak aby żaden król nie przeżył.Nastała noc Schizazen razem z Tandi oglądali gwiazdy.
Schizazen:Wreszcie jesteśmy królami nie?
Tandi:Tak i małżonkami!
Schizazen:No jesteśmy jeszcze młodzi ale ładni i romantyczni!
Tandi:Ty głuptasku !
Schizazen:Ha Ha myślałaś o dzieciach bo ja tak?!
Tandi:Jesteśmy za młodzi wogule za dwa miesiące możemy mieć dzieci.
Schizazen:Szkoda że nie teraz:(
Tandi:Żartowałam misiu;) 
Schizazen:Tak to przytulamy się aż  do rana czy łatwym sposobem?
Tandi:Łatwym:P
(Wiecie co to jest łatwy nie?)
Po udanej nocy para zasnęła.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz